Shutterstock
Człowiek

Hełm z czaszki

W Ekwadorze odkryto szczątki dzieci z głowami chronionymi przez czaszki innych dzieci.

Ludzie zamieszkujący ok. 100 r. p.n.e. pacyficzne wybrzeża Ekwadoru praktykowali obyczaj, który dziś wydałby się nam dość makabryczny. Zaczęło się od tego, że archeolodzy prowadzący badania na cmentarzysku stworzonym przez prekolumbijską kulturę Guangola wykopali szczątki kilkorga dzieci. Dwoje miało na głowach „hełmy” wykonane z czaszek starszych dzieci. Jedno liczyło w momencie zgonu mniej więcej 18 miesięcy. Jego głowa została umieszczona w zmodyfikowanej czaszce dziecka mającego 4–10 lat. Drugi maluch zmarł w wieku ok. 9 miesięcy, a więc był jeszcze niemowlęciem. Jego głowa została osłonięta czaszką należącą do dziecka, które w chwili śmierci miało 2–8 lat. Nikt jeszcze nie zetknął się z taką praktyką.

Podczas szczegółowej analizy szczątków stwierdzono, że osłony ściśle przylegały do głów dzieci, co może sugerować, że „hełmy” wykorzystano dopiero podczas obrządku pogrzebowego. Trwające obecnie badania DNA oraz proporcji izotopów różnych pierwiastków chemicznych mają dostarczyć więcej informacji na temat zmarłych dzieci, w tym stanu ich zdrowia za życia (z pierwszych ustaleń wynika, że mogły mieć anemię) oraz przyczyn śmierci. Wstępne wyniki badań ukazały się w listopadzie 2019 r. w czasopiśmie „Latin American Antiquity”.

Wiedza i Życie 1/2020 (1021) z dnia 01.01.2020; Sygnały; s. 11

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną