||| ||| Pixabay
Opinie

Listy czytelników

Wielce Szanowni Państwo!

W tekście artykułu „Wszystkie barwy krwi” („WiŻ” 7/2019) Pana Mirosława Dworczaka na str. 31 znajduje się zdanie: „Każda cząsteczka hemocyjaniny, podobnie jak w przypadku hemoglobiny, wiąże pojedynczą cząsteczkę tlenu O2.

Otóż w odróżnieniu od cząsteczki hemocyjaniny, która nie zawiera pierścienia porfirynowego, hemoglobina zbudowana jest z czterech łańcuchów polipeptydowych (pary tych samych białek tworzących tetramer), z których każdy zawiera cząsteczkę hemu (porfiryna), a każda cząsteczka hemu zawiera atom żelaza (Fe2+), który może związać jedną cząsteczkę tlenu (O2), ulegając utlenowaniu (atom żelaza się nie utlenia). Jedna cząsteczka hemoglobiny wiąże zatem od jednej do czterech cząsteczek tlenu.

POZDRAWIAM
WIERNY CZYTELNIK „WIEDZY I ŻYCIA”
ARKADIUSZ ORZECHOWSKI, SGGW

Szanowny Panie

Dziękuję serdecznie za uwagi. Pisząc tekst, faktycznie nie uniknąłem pewnych uproszczeń. Pozwolę sobie tutaj trochę to rozwinąć. To prawda, że cząsteczka tlenu może wiązać się z każdym pojedynczym merem. W przypadku hemocyjaniny jest podobnie – na jeden mer przypada jedna cząsteczka tlenu wiązana przez dwa atomy miedzi. Ale hemocyjanina najczęściej łączy się w dimery lub nawet heksamery (dokładniej trimery dimerów). U stawonogów obserwowano nawet większe konglomeraty, mogące wiązać do 48 cząsteczek tlenu (https://pubs.acs.org/doi/pdf/10.1021/bi00636a027), a u niektórych mięczaków miejsc wiązania może być nawet do 160 (ciekawy rysunek jest tutaj: www.sciencedirect.com/topics/neuroscience/hemocyanin). Oczywiście nie wszystkie zawsze działają, bo – jak wiadomo – to zależy też od konformacji całości. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że zgodzi się Pan, że sposób transportu tlenu w krwi rozmaitych zwierząt to niesamowicie ciekawa i nadal nie do końca zbadana sprawa.

MIROSŁAW DWORNICZAK

Dzień dobry!

W lipcowym numerze „Wiedzy i Życia” w artykule Pana dra Mirosława Dworniczaka wkradł się błąd. Chodzi dokładnie o wzór strukturalny chlorokruoryny (str. 33) odpowiedzialnej za zieloną barwę krwi niektórych zwierząt. Podany wzór jest identyczny ze wzorem hemoglobiny... Różnica między tymi dwiema cząsteczkami dotyczy obecności grupy aldehydowej (-CHO) w chlorokruorynie. Oczywiście nie umniejsza to w żaden sposób jakości tego ciekawego artykułu. Zresztą uważam, że „WiŻ” jest bogatym źródłem bardzo ciekawych informacji.

SERDECZNIE POZDRAWIAM
ŁUKASZ SZAJNECKI

Szanowny Czytelniku!

Ma pan rację. Zgubiliśmy atom na grafice.

REDAKCJA

Wiedza i Życie 9/2019 (1017) z dnia 01.09.2019; Listy czytelników; s. 80

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną