Shutterstock
Struktura

Po energię na Słońce

Czy badania korony słonecznej przyczynią się do opracowania lepszych pułapek na plazmę?

Sporo źródeł energii, jakimi dysponuje ludzkość, w ten lub inny sposób pochodzi od Słońca. To ono pozwoliło np. na rozwój organizmów, które z czasem zmieniły się w ropę naftową i węgiel. Ono zasila też elektrownie słoneczne i, acz pośrednio, wiatrowe. Z tej słonecznej zależności wyłamują się przede wszystkim źródła geotermiczne i jądrowe. A z czasem – oby – od Słońca uniezależnią nas znacznie wydajniejsze energetycznie elektrownie termojądrowe. Ale i w przypadku tych ostatnich Słońce może nam pomóc. W „Nature Communications” grupa badaczy z Irlandii i Francji opisuje wyniki obserwacji korony słonecznej, czyli rozciągającej się na miliony kilometrów gazowej otoczki naszej gwiazdy. Rzadki gaz korony ma temperaturę ponad miliona stopni Celsjusza, a zachowaniem jego naładowanych elektrycznie cząstek rządzi pole magnetyczne Słońca. Są to więc warunki do pewnego stopnia podobne do panujących w próbnych reaktorach termojądrowych. Również tam niezwykle gorący gaz jest, choć z trudem, utrzymywany w ryzach przez silne pola magnetyczne. Dlatego obserwacje oddziaływania słonecznej plazmy z polem magnetycznym, które prowadzono za pośrednictwem fal radiowych i ultrafioletu, mogą się przyczynić do opracowania lepszych pułapek na plazmę ziemskich elektrowni.

Wiedza i Życie 7/2019 (1015) z dnia 01.07.2019; Sygnały; s. 11

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną