materiały prasowe
Opinie

Historia znana, ale jak opowiedziana!!!

Po znakomitej powieści o królowej Bonie, matce Zygmunta Augusta, Magdalena Niedźwiecka napisała kolejne interesujące dzieło – historię wielkiej miłości ostatniego Jagiellona i Barbary Radziwiłłówny. Poznajemy burzliwie losy tej niezwykle pięknej i świadomej swojej urody kobiety, silnej, stanowczej i dumnej, która dopięła tego, o czym marzyła – została żoną ukochanego mężczyzny, zasiadającego na tronach Polski i Litwy. Autorka szczegółowo opisuje, jak doszło do tego, choć podobnie jak w poprzedniej książce nie skupia się wyłącznie na tytułowej bohaterce i łączącym ją z monarchą uczuciu. Tak naprawdę jest to także opowieść o jej wielkiej rywalce w walce o uczucia Zygmunta Augusta – królowej Bonie. A wszystko to umieszczone na tle rozgrywających się wtedy ważnych wydarzeń politycznych w państwie polskim. Nie brakuje więc w powieści opisów intryg, walki o władzę, dramatycznych decyzji czy ludzkich namiętności i słabości, strojów, uczt czy życia codziennego na dworach monarszym i magnackich. Opowieść zaczyna się w latach 30. XVI w., a kończy się wraz ze śmiercią królowej Bony. Wszystko tak opisane, że trudno oderwać się od wartkiej narracji autorki, która w sposób znany z poprzedniej powieści potrafi przenieść czytelnika w sam środek opisywanych wydarzeń. Jest to więc niejako zbeletryzowana biografia Barbary Radziwiłłówny.

Powieść napisana jest z rozmachem, dbałością o szczegóły i przywiązaniem do realiów epoki. Czyta się ją świetnie, a po skończeniu już należy uzbroić się w cierpliwość, bo na tej historii Magdalena Niedźwiecka nie poprzestała. Kolejna historia o kobiecie z domu Jagiellonów już niedługo. Mam nadzieję!!!

Magdalena Niedźwiecka, Barbara Radziwiłłówna. Zmierzch Jagiellonów, Prószyński i S-ka, Warszawa 2019

Wiedza i Życie 5/2019 (1013) z dnia 01.05.2019; Książki. Recenzje; s. 74

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną