||| ||| Pixabay
Opinie

Listy czytelników

Szanowni Państwo!

W numerze 1000. (2018/4) na s. 2 przeczytałem artykuł dra Mirosława Dworniczaka wyjaśniający powstawanie smug kondensacyjnych za wysoko lecącymi samolotami. Cyt.: „Powstają one z pary wodnej, która jest zawsze obecna w atmosferze. Drobne cząstki ze spalin stają się jądrami kondensacji, para wodna skrapla się i natychmiast zamarza”.

O ile bezsporne jest występowanie pary wodnej w atmosferze oraz cząstek stałych w spalinach, o tyle Autor całkowicie ignoruje fakt, że pracujący silnik odrzutowy wydziela do atmosfery znaczne ilości dwutlenku węgla i pary wodnej. W strumieniu gazów wylotowych zawartość pary wodnej jest kilkaset razy wyższa niż w otaczającym powietrzu. I ta para nie kondensuje i nie zamarza po ochłodzeniu spalin?

Na wysokości 10 km panuje temperatura co najmniej –40°C i przy takim punkcie rosy zawartość nasyconej pary wodnej wynosi około 0,1 g na m3 powietrza. Ponadto ciśnienie atmosferyczne jest tam prawie czterokrotnie niższe niż przy powierzchni Ziemi, więc rzeczywista zawartość pary wodnej nie przekracza 0,03 g/m3. Średnie zużycie paliwa przez samolot pasażerski wynosi 5 t na 1000 km, czyli w każdej sekundzie lotu spala się 1,25 kg paliwa i wydzielane są prawie 2 kg dwutlenku węgla oraz ok. 1,5 kg pary wodnej. Aby spalić taką ilość paliwa, silnik zasysa ponad 100 m3 rozrzedzonego powietrza na sekundę i to powietrze wraz z produktami spalania tworzy gazy wylotowe. Te gazy wylotowe zawierają około 15 g pary wodnej na m3 (1,5 kg/100 m3), czyli wielokrotnie więcej niż otaczające powietrze, więc smugi kondensacyjne powstają z produktów spalania, a nie z wilgoci obecnej w powietrzu. W mroźny dzień można zaobserwować podobne zjawisko, kiedy za jadącym samochodem tworzy się obłoczek skondensowanej pary, a jeżeli silnik jest jeszcze zimny, to z rury wydechowej wręcz kapie woda.

STANISŁAW PARUZEL

Oczywiście to prawda, że silnik odrzutowy wydziela parę wodną w procesie spalania węglowodorów i ta para jak najbardziej kondensuje. Pisząc: „powstają one z pary wodnej, która jest zawsze obecna w atmosferze”, wyraziłem się zapewne niezbyt precyzyjnie, ale tak naprawdę tekst nie dotyczy wprost mechanizmu tworzenia smug kondensacyjnych, których istnienie jest faktem, lecz mitycznych chemtrailsów. Dodam tylko, że para wodna istniejąca w powietrzu niezależnie od gazów wylotowych także może tworzyć smugi – zwane contrail cousins. Widać je np. na zdjęciu https://illuminutti.files.wordpress.com/2014/06/aero-gs_600px.jpg oraz na drugim zdjęciu na tej stronie: http://allfreematerial.blogspot.com/2017/04/airplane-contrails.html

MIROSŁAW DWORNICZAK

Wiedza i Życie 7/2018 (1003) z dnia 01.07.2018; Listy czytelników; s. 80

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną