Najnowsza era kenozoiczna, która zaczęła się 66 mln lat temu, to okres zarówno rekordowo wysokich (na początku), jak i nadzwyczaj niskich temperatur (obecnie). Najnowsza era kenozoiczna, która zaczęła się 66 mln lat temu, to okres zarówno rekordowo wysokich (na początku), jak i nadzwyczaj niskich temperatur (obecnie). Infografika Zuzanna Sandomierska-Moroz
Środowisko

Dlaczego powiało chłodem?

Wędrówka lądów powstałych z rozpadu Gondwany – południowego superkontynentu – doprowadziła do powstania Himalajów i wielu innych łańcuchów górskich, a także do ochłodzenia klimatu na Ziemi.Infografika Zuzanna Sandomierska-Moroz Wędrówka lądów powstałych z rozpadu Gondwany – południowego superkontynentu – doprowadziła do powstania Himalajów i wielu innych łańcuchów górskich, a także do ochłodzenia klimatu na Ziemi.
Przez setki milionów lat klimat na Ziemi był zwykle bardzo ciepły. Aż tu nagle 50 mln lat temu ogrzewanie się zepsuło. Awaria nie została usunięta do dziś. To geologia odmieniła dzieje świata.

Dawno, dawno temu za kołem podbiegunowym północnym rosły palmy, a przybrzeżne wody zamieszkiwały gady podobne do krokodyli. Ciepłolubne zwierzęta czuły się tam świetnie – woda, w której pływały, miała średnio 27°C, czyli tyle, ile dziś notuje się na powierzchni tropikalnego oceanu. Naukowcy znaleźli nawet nasiona palm w miejscu, które w tych dawnych czasach znajdowało się zaledwie 500 km od bieguna północnego. Ich obecność oznacza, że temperatura najzimniejszego miesiąca nie mogła być wtedy niższa niż 8–10°C.

Wiedza i Życie 7/2016 (979) z dnia 01.07.2016; Geologia; s. 52
Reklama