Trująca rzeka
1 lipca 2021
Jednym z dowodów na to, że człowiek to istota niezbyt racjonalna, jest generalny brak harmonii pomiędzy kulturą a naukami medycznymi. Do refleksji tej skłoniły mnie wyniki badań, niedawno przeprowadzonych przez dr Anyę Topiwalę z zespołem z University of Oxford, dotyczące szkodliwości zdrowotnej umiarkowanego nawet spożycia alkoholu. Gdyby fizjologiczne i psychiczne skutki picia etanolu odkryto dziś, zostałby on zapewne uznany za groźną truciznę. Tymczasem w swych rozmaitych formach i stężeniach – od piwa przez wino po napoje wysokoprocentowe, a nawet czysty spirytus – jest w wielu ludzkich kulturach konsumowany od tysięcy lat.
Wiedza i Życie
7/2021
(1039) z dnia 01.07.2021;
Chichot zza wielkiej wody;
s. 3