Związki przyczynowo-skutkowe. Notka o książce „Rosyjskie źródła nazizmu”

Związki przyczynowo-skutkowe. Notka o książce „Rosyjskie źródła nazizmu”

Michael Kellogg, Rosyjskie źródła nazizmu, przeł. Sławomir Kędzierski, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2015.materiały prasowe Michael Kellogg, Rosyjskie źródła nazizmu, przeł. Sławomir Kędzierski, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2015.
Tytuł pracy Michaela Kellogga „Rosyjskie źródła nazizmu” może rodzić obawę, że będzie to kolejna karkołomna logicznie próba porównania obu wielkich totalitaryzmów XX w. Zwolennicy tego pokrewieństwa ideowego komunizmu i nazizmu, interpretując niemiecką odmianę totalizmu, podkreślają znaczenie rzeczownika „socjalizm”, ale pomijają milczeniem przymiotnik „narodowy”.

Teza Kellogga (bogato udokumentowana materiałami źródłowymi) jest inna – owszem, jednym ze źródeł narodzin nazizmu w Niemczech jest rewolucja bolszewicka, ale jej wpływ jest raczej negatywny. Narodowy socjalizm nie powstaje dlatego, by wzorować się na socjalistycznej utopii (choć, paradoksalnie, w wielu aspektach rzeczywiście ją kopiuje), lecz by ją udaremnić. Inspiratorami nowej zbrodniczej ideologii okazują się wypędzeni przez bolszewików imigranci z Rosji skupieni w działającej na terenie Niemiec organizacji Aufbau.

Wiedza i Życie 1/2016 (973) z dnia 01.01.2016; Książki. Recenzje; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Związki przyczynowo-skutkowe"
Reklama