Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pixabay
Środowisko

Wyrafinowana echolokacja. Jak polują nietoperze?

Nadlatywanie pod odpowiednim kątem pozwala nietoperzom polować na owady siedzące nieruchomo na liściach.

Nietoperze są znane z tego, że używają sygnałów akustycznych wysokiej częstotliwości, by zręcznie łowić latające nocą owady, nawet pośród leśnej gęstwiny. Wszakże ponad 40% owadożernych gatunków nietoperzy poluje, wyłapując owady siedzące na liściach lub innych powierzchniach. Ponieważ fale dźwiękowe emitowane przez nietoperza odbijają się od roślin pod rozmaitymi kątami, powstające w ten sposób chaotyczne echo powinno sprawiać, że owad przycupnięty nieruchomo na liściu jest praktycznie dla łowcy niedostrzegalny. Stąd naukowcy od dawna podejrzewali, że nietoperze wspomagają się bodźcami wzrokowymi, zapachowymi bądź też dźwiękami wydawanymi przez potencjalną ofiarę, aby ją zlokalizować.

Jednak ostatnio biolodzy Inga Geipel ze Smithsonian Tropical Research Institute, Ralph Simon z Vrije Universiteit Amsterdam oraz ich współpracownicy odkryli, że niektóre nietoperze wykrywają nieruchomego i bezdźwięcznego owada na liściu, posługując się wyłącznie echolokacją. Według artykułu opublikowanego w sierpniu w Current Biology, nalatując na cel po określonej trajektorii, karłogacek zwyczajny Micronycteris microtis wykorzystuje liść jako akustyczne zwierciadło, które kieruje zakłócające odbicia dźwiękowe w bok, pozostawiając wyraźny sygnał odbity od samego owada.

„Do uszu nietoperza dochodzi wzmocnione echo od zdobyczy, podczas gdy fale dźwiękowe odbite od liścia zostają skutecznie wytłumione” – mówi John Ratcliffe, zoolog z University of Toronto, który nie był bezpośrednio zaangażowany w nowe badania.

Jak poluje nietoperz?Ilustracja Brown Bird DesignJak poluje nietoperz?

Naukowcy rozmieścili w pomieszczeniu mikrofony i monitorowali, jak fale dźwiękowe generowane przez imitujący nietoperza sonar odbijają się od liścia. Okazało się, że w przypadku gołego liścia fale nie odbijały się w kierunku źródła, natomiast, gdy na liściu umieszczono owada, dźwięki padające pod kątem około 60o od pionu odbijały się w kierunku sonaru. Następnie naukowcy sfilmowali cztery dzikie nietoperze łapiące ważki usadowione na liściach. „Nietoperze nadlatywały dokładnie pod przewidywanym kątem” – wyjaśnia Simon. Poza tym zakresem kątów zdobycz stawała się znacznie trudniejsza do wykrycia.

Nie po raz pierwszy naukowcy zaobserwowali, że nietoperze wykorzystują fale odbite od jakiejś powierzchni. Osobniki żerujące na jeziorach i stawach w podobny sposób wykrywają owady unoszące się na wodzie. Ale w tym przypadku mają do czynienia z rozległą płaszczyzną zbiornika wodnego i nie muszą kierować się do celu aż tak precyzyjnie. „To ekscytujące, gdy odkrywamy, że ten sam proces zachodzi w zupełnie odmiennych warunkach” – mówi neuronaukowiec Michaela Warnecke z University of Wisconsin Madison, która zajmuje się badaniami nad echolokacją, ale nie brała udziału we wspomnianych badaniach.

Nie wiemy na razie, czy ta metoda łowiecka Micronycteris microtis jest typowa dla nietoperzy innych gatunków, mówi Ratcliffe. Niemniej otrzymane wyniki zwiększają naszą wiedzę o akustycznej percepcji świata przez nietoperze, co być może zaowocuje nowymi rozwiązaniami praktycznymi, a zwłaszcza opracowaniem precyzyjniejszych technik echolokacji, twierdzą autorzy badania.

Świat Nauki 07.2020 (300347) z dnia 01.07.2020; Skaner; s. 14
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyrafinowana echolokacja"

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną