Minden Pictures
Środowisko

Motyl odstrasza spojrzeniem Mony Lisy

Naukowcy stwierdzili, że koncentryczne kręgi nie tylko wyglądają jak oczy, lecz także sprawiają wrażenie, że są zawsze skierowane na patrzącego, niezależnie od kierunku patrzenia. Ta optyczna iluzja, zwana „efektem Mony Lisy”, ma przestraszyć potencjalnych napastników i dać motylom wystarczająco dużo czasu na ucieczkę.

Badacze podejrzewają, że oczka z ciemnymi „źrenicami” w centralnej części i otoczone jaśniejszymi „tęczówkami” są dla drapieżników nie do odróżnienia od prawdziwych oczu. Hannah Rowland, ekolożka z Max-Planck-Institut für chemische Ökologie w Jenie, chciała sprawdzić, na ile efekt ten zależy od kierunku tego fałszywego spojrzenia. Wyniki jej badań zostały opublikowane niedawno w „Frontiers in Ecology and Evolution”.

Najpierw Rowland i współautor nauczyli pisklęta, by atakowały larwy mącznika ukryte na końcu wybiegu za papierowymi trójkątami z nadrukowanym wizerunkiem dwojga oczu. Gdy ich źrenice były skierowane na wprost, ptaki kilka razy podbiegały do papieru, a następnie wycofywały się i odczekiwały kilka minut przed ponownym atakiem – co było oznaką ostrożności. Ale kiedy źrenice wydawały się spoglądać w innym kierunku niż ten, z którego zbliżały się pisklęta, atakowały od razu w ciągu kilku sekund. Źrenice umieszczone centralnie – choć w mniejszym stopniu od tych, które patrzyły na wprost w stronę piskląt – powodowały większe opóźnienie ataku niż źrenice zwrócone w inną stronę.

„To wskazuje, że ptaki naprawdę kojarzą te bodźce wzrokowe z oczami i zwracają uwagę, jak skierowane są źrenice” – mówi Rowland. Jak dodaje, koncentryczne oczka występujące najczęściej na skrzydłach owadów mogą wydawać się pisklętom parą oczu, która spogląda na nie, niezależnie od kierunku podejścia.

Antonia Monteiro, biolożka ewolucyjna z National University of Singapore, która nie brała udziału w tych badaniach, mówi, że praca ta stanowi „kapitalną” demonstrację ewolucyjnego znaczenia oczek na motylich skrzydłach.

„Drapieżnik może podchodzić do tych owadów z różnych kierunków, zatem źrenice umieszczone centralnie w oczkach dają ostatecznie całkiem dobry skutek” – mówi Monteiro. Niemniej jednak zwraca uwagę, że użyte w badaniu oczka były o kilka milimetrów większe niż nawet największe normalnie występujące w przyrodzie, co stwarza możliwość, że pisklęta były dodatkowo odstraszane wielkością narysowanych oczu.

Świat Nauki 2.2023 (300378) z dnia 01.02.2023; Skaner; s. 14
Oryginalny tytuł tekstu: "Odstraszające spojrzenie"

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną