Reklama
Wikipedia
Środowisko

Szerszenie mieszczuchy uczą się tolerować nielubianych sąsiadów

Szerszeń pije, ale się nie upija
Środowisko

Szerszeń pije, ale się nie upija

Choć dieta składająca się wyłącznie z alkoholu doprowadziłaby większość gatunków do wymarcia, autorzy nowych badań twierdzą, że niektóre szerszenie mogą żyć, posilając się wyłącznie mieszaniną cukru i alkoholu w stosunku 2:8. I najwyraźniej im to nie szkodzi.

By przetrwać w środowisku zurbanizowanym, drapieżne owady przerzucają się na taki rodzaj pokarmu, jakiego nie wybiera konkurencja.

grafika

W przyrodzie kolor wściekle żółty bywa stosowany ku przestrodze (patrz: liściołaz żółty) czy jako kamuflaż (patrz: modliszka storczykowa). W Pulsarze natomiast – to sygnał końca embarga, które prestiżowe czasopisma naukowe nakładają na publikowane przez badaczy artykuły. Tekst z żółtym oznaczeniem dotyczy więc doniesienia, które zostało upublicznione dosłownie przed chwilą.

W typowym, pozamiejskim środowisku dwa gatunki szerszeni: Vespa simillima oraz V. analis, żywią się tym samym rodzajem pokarmu. Nie są przy tym wybredne: czasami chwytają duże, bogate w białko owady, takie jak świerszcze czy ćmy, a innym razem polują na ofiary, które są mniej wartościowe odżywczo, np. chrząszcze albo mniejsze od siebie osowate. Uczeni z Kobe University wykazali jednak, że zachowanie i preferencje żywieniowe szerszeni zmieniają się, gdy zaczynają one żyć w mieście. Zurbanizowane środowisko jest mało zasobne w potencjalne ofiary, a żyjące tu owady dysponują mniejszym niż w naturze areałem.

Te dwie zmienne sprawiają, że gatunki, które zazwyczaj są zwalczającymi się nawzajem konkurentami, uczą się tolerować niechcianego sąsiada i dostosowują się do jego obecności poprzez lepszą specjalizację pokarmową. Żyjące w mieście V. simillima stawiają na jakość, a nie na ilość i stają się ekspertami w polowaniu na duże, „proteinowe” ofiary. Natomiast V. analis przerzucają się na mniej strawną, ale za to powszechniej występującą w miastach „drobnicę”. Efekt jest taki, że, choć oba gatunki mają zbliżone okresy aktywności i preferencje dotyczące miejsc gniazdowania, są w stanie koegzystować we wspólnym ekosystemie. Aby dojść do tych wniosków, uczeni przeprowadzili analizę DNA zawartości jelit larw szerszeni (są one karmione papką wyprodukowaną przez dorosłe osobniki z upolowanych ofiar).

Zdaniem autorów badania, te wyniki prowadzą do dwóch ważnych wniosków. Po pierwsze, środowisko miejskie działa jak filtr adaptacyjny i wzmacnia procesy różnicowania się nisz ekologicznych. Po drugie, wygląda na to, że w warunkach stresu środowiskowego (takiego jak np. urbanizacja) sukces drapieżnika może zależeć nie od jego zdolności do dominowania nad konkurencją, lecz od umiejętności przystosowania się do nowych warunków.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną