||| ||| NASA, ESA, CSA, STScI / pulsar
Struktura

Najważniejsze w 2022 roku według Marcina Rotkiewicza

Rewelacje z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, odkrycie bakterii o gigantycznych rozmiarach, zdumiewające talenty „sztucznej inteligencji” oraz precyzja metody o nazwie DIANA.

Miejsce 1.

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (ang. skrót: JWST) powstawał prawie trzy dekady, kosztował 10 mld dolarów, ale warto było czekać i zapłacić. Podgląda kosmos w podczerwieni (to promieniowanie elektromagnetyczne o długości fal między światłem widzialnym a falami radiowymi) i od lipca 2022 r. (kiedy zaczął w pełni funkcjonować) już zdążył sfotografować m.in. najstarsze/najdalsze znane galaktyki. Ich obraz pochodzi z czasów, gdy wszechświat liczył sobie zaledwie ok. 400 mln lat. A to wciąż początek rewelacji – JWST będzie patrzył także na pozasłoneczne planety, w których atmosferach być może dostrzeże chemiczne sygnatury życia.


Czytaj w pulsarze:
Tańczące galaktyki, umierające gwiazdy, planety przyjazne życiu – Webb przesyła pierwsze obrazy

Miejsce 2.

Thiomargarita magnifica to bakteria, której odkrycie było naukową sensacją. Robi wrażenie nie tylko wielkością – może mieć nawet 2 cm długości – ale również budową wewnętrzną, która nie jest tak prosta, jak u innych bakterii. Być może dlatego, że ten gigantyczny mikrob (zamierzony oksymoron) jest podobny do organizmów, które bardzo dawno temu stanowiły ewolucyjny pomost między światem prokariontów (ich komórki nie mają jądra i organelli) a eukariontów (do których należy również człowiek).

Czytaj w pulsarze: Thiomargarita magnifica, czyli bakteria wielka jak góra

Miejsce 3.

Programy komputerowe nazywane „sztuczną inteligencją” (na wyrost, gdyż z inteligencją w ludzkim sensie nie mają na razie wiele wspólnego) zadziwiały w mijającym roku swoimi możliwościami. Np. DALL-E 2 potrafi tworzyć imponujące obrazy na podstawie samego słownego opisu. Prasa naukowa doniosła także o AlphaCode, który tworzy oprogramowanie i wygrywa na tym polu z wieloma ludzkimi informatykami. Z kolei „Cyceron” pokonał ludzi w cyfrową wersję gry „Dyplomacja”, w której analizował i starał się zrozumieć motywacje innych graczy, jak również próbował wzbudzać ich zaufanie. A musiał to robić, komunikując się na czacie i używając zwykłego ludzkiego języka. Dzięki temu budował taktyczne sojusze, a później zdradzał i przewidywał zdrady. Natomiast program „DeepNash” z sukcesem rywalizował z ludźmi w grę „Stratego”, w której nie tylko część elementów (jak rozstawienie bierek przeciwnika) pozostaje niewiadomą, ale przeciwnik blefuje i podpuszcza drugiego gracza.

Czytaj w pulsarze: Sztuczna inteligencja zwyciężyła w grze wymagającej ludzkich umiejętności

Miejsce 4.

Metodę functional Magnetic Resonance Imaging (fMRI), czyli funkcjonalnego obrazowania rezonansem magnetycznym, znacznie ulepszyli naukowcy z Korei Południowej. Zyskała ona ogromną popularność dzięki umożliwieniu nieinwazyjnego podpatrywania aktywności mózgu w trakcie różnych aktywności. Koreańczycy swoją metodę nazwali DIANA, od ang. direct imaging of neuronal activity (w wolnym tłumaczeniu: bezpośrednie obrazowanie aktywności neuronalnej), która daje neuronaukowcom możliwość niezwykle precyzyjnego bezinwazyjnego podglądania aktywności mózgu na żywo. Jeśli osiągnięcie Koreańskich badaczy sprawdzi się w kolejnych eksperymentach, m.in. z udziałem ludzi, to będzie można mówić o przełomie porównywalnym z tym z lat 90., kiedy weszły do użycia skanery wykorzystujące fMRI.

Czytaj w pulsarze: DIANA obserwuje aktywność mózgu z nieosiągalną do tej pory precyzją