Peter Horvath
Człowiek

Zaborcza piątka

Zbiorniki na skroplony gaz ziemny budowane w arktycznym porcie Sabietta na północy Rosji w ramach projektu Yamal LNG, finansowanego częściowo przez Chiny i Francję. Kraje leżące nad brzegami Oceanu Arktycznego coraz chętniej poszukują ropy i gazu pod dnem morskim, a kraje leżące z dala od Arktyki widzą w tych poszukiwaniach szansę na lukratywne inwestycje.Kirill Kudryavtsev/Getty Images Zbiorniki na skroplony gaz ziemny budowane w arktycznym porcie Sabietta na północy Rosji w ramach projektu Yamal LNG, finansowanego częściowo przez Chiny i Francję. Kraje leżące nad brzegami Oceanu Arktycznego coraz chętniej poszukują ropy i gazu pod dnem morskim, a kraje leżące z dala od Arktyki widzą w tych poszukiwaniach szansę na lukratywne inwestycje.
Pięć krajów rości sobie prawa do dużych fragmentów dna Oceanu Arktycznego, których granice na siebie zachodzą

2 sierpnia 2007 roku trzej rosyjscy badacze stłoczeni wewnątrz pojazdu podwodnego opuścili się na głębokość 4300 m, docierając na dno Oceanu Arktycznego w miejscu, gdzie znajduje się Biegun Północny. Uruchomili robocze ramię, z którego pomocą wetknęli w dno platynową flagę swojego kraju. Po wynurzeniu się na powierzchnię w pobliżu lodołamacza atomowego, który stanowił główne wsparcie ekspedycji, jej lider i zarazem deputowany do Dumy Państwowej Artur Czilingarow powiedział reporterowi rosyjskiej agencji prasowej Itar-Tass: „Jeśli za 100 lub 1000 lat ktoś dotrze tam, gdzie my dziś byliśmy, zobaczy rosyjską flagę”.

Świat Nauki 9.2019 (300337) z dnia 01.09.2019; Raport specjalny. Przyszłość Arktyki; s. 22
Reklama