Ilustracja Matt Collins
Człowiek

Bzzz... stronność

Zaskakująco wiele zwierząt jest „prawo-” lub „leworęcznych” – włączając w to pszczoły

Jestem praworęczny, dzięki temu łatwiej mi niż osobom leworęcznym przejść przez drzwi obrotowe i grać na akordeonie – aczkolwiek nie jednocześnie. Zresztą prawie cała infrastruktura jest przystosowana do osób praworęcznych, co wynika stąd (a być może jest też tego nieustającą przyczyną), że tylko 10% ludzi jest leworęcznych.

W rzeczywistości to budowa mózgu zdaje się głównie odpowiadać za to, że większość z nas preferuje prawą stronę. W artykule z 2009 roku opublikowanym w Philosophical Transactions of the Royal Society B można przeczytać: „Lateralizacja mózgu oraz zachowania [.

Świat Nauki 3.2018 (300319) z dnia 01.03.2018; Anty(po)waga. Na tropach farsy; s. 75
Reklama