Zmierzch oświecenia?

Do pisania tego felietonu zabieram się w czwarty czwartek listopada, który w Stanach Zjednoczonych jest ważnym świętem narodowym – to Dzień Dziękczynienia. Amerykańskie rodziny zasiadają wspólnie wokół pieczonego indyka, by wyrazić swą wdzięczność za wszelkie łaskawości losu, jakie spotkały mieszkańców tego kraju w dobiegającym końca roku. Wielu, wśród nich członkowie mojej rodziny, ma oczywiście za co dziękować. Żyjemy, do tego zdrowie w sumie dopisuje, nie cierpimy głodu ani chłodu.