. . Wikipedia
Kosmos

Chiny zakończyły montaż swojej stacji orbitalnej

Państwo Środka stało się właśnie jednym z najpoważniejszych graczy w kosmicznym wyścigu. Teraz na celowniku ma Księżyc i Marsa.

Związek Radziecki (i jego następczyni Rosja) długo dominowały w dziedzinie budowy stacji orbitalnych. Do czasu, czyli 2001 r., kiedy niedopalone szczątki stacji Mir, liczącej wówczas 15 lat, spadły do oceanu w rejonie wysp Fidżi (była to planowa „katastrofa”). Rok wcześniej pierwsi kosmonauci pojawili się na następcy Mira, czyli działającej do dziś Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Tyle że ją zbudowały – w duchu panującej wówczas dobrej atmosfery współpracy – USA, Rosja, Unia Europejska i Kanada. Do grupy tej miały z czasem zostać włączone Chiny, ale sprzeciwiły się temu w 2011 r. Stany Zjednoczone. Był to jeden z decydujących czynników, który pchnął Państwo Środka do budowy własnej stacji orbitalnej.

Tiangong, czyli „Niebiański pałac”, powstawał w charakterystycznym dla Chin sprinterskim tempie. Wprawdzie prace nad nim rozpoczęły się już przed 11 laty, ale trzy składające się nań moduły – połączone w kształt litery T – zostały zbudowane i wystrzelone w kosmos zaledwie półtora roku temu: pierwszy i główny w kwietniu 2021, a dwa laboratoryjne – w lipcu i październiku 2022. Dzięki nim Chiny będą mogły prowadzić różnorodne eksperymenty badawcze (od fizyki po medycynę), również na zewnątrz stacji. Obecnie na pokładzie Tiangong przebywa troje tajkonautów (tak się nazywa chińskich kosmonautów), ale może ich ona pomieścić sześcioro.

Budowa stacji orbitalnej jest interpretowana jako wyraźny sygnał poważnych ambicji kosmicznych Chin. Państwo to chce nie tylko rzucić wyzwanie USA, planującym w najbliższych latach powrót na Księżyc, lecz wręcz je prześcignąć. Chińczycy planują bowiem wysłać łaziki na Srebrny Glob, a także zbudować tam stałą bazę. Na ich celowniku znajduje się również Mars, na który polecą lądowniki i sondy orbitalne. Być może też, jeśli w 2030 r. zakończy działanie ISS, Tiangong stanie się jedyną stacją kosmiczną na okołoziemskiej orbicie.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną