Lodowiec szelfowy u ­wybrzeży Antarktydy. Lodowiec szelfowy u ­wybrzeży Antarktydy. Shutterstock
Środowisko

Bilion ton lodu płynie w siną dal

Od Antarktydy oderwała się w połowie lipca jedna z największych gór lodowych w historii obserwacji.

To prawdziwy olbrzym. Ma długość około 200 km i średnią szerokość 30 km. Jej powierzchnia wynosi w przybliżeniu 6000 km2, co oznacza, że jest dwukrotnie większa od Luksemburga.

Góry lodowe cały czas odrywają się od Antarktydy i dryfują na północ – to proces naturalny. Ale do takich gigantycznych rozłamów dochodzi rzadko, a naukowcy obawiają się, że może to być początek końca całego Larsena C, który sąsiaduje z szybko się ocieplającym Półwyspem Antarktycznym – wąskim pasem lądu i lodu wycelowanym w Amerykę Południową.

Wiedza i Życie 9/2017 (993) z dnia 01.09.2017; Sygnały; s. 15
Reklama