Susan Hale Thomas
Środowisko

Woda ze szczytów

Naukowcy instalują stację meteorologiczną na wysokości 5600 m n.p.m. na lodowcu Yala w nepalskich Himalajach, by zebrać dane na temat opadów, akumulacji i topnienia śniegu. Wody roztopowe spływające w dół dolin górskich zasilają setki himalajskich rzek, których woda dociera aż do delty Gangesu i Zatoki Bengalskiej, a po drodze jest zużywana przez setki milionów ludzi, którzy ją piją, nawadniają nią pola i produkują dzięki niej energię elektryczną.Usmar Helleman Naukowcy instalują stację meteorologiczną na wysokości 5600 m n.p.m. na lodowcu Yala w nepalskich Himalajach, by zebrać dane na temat opadów, akumulacji i topnienia śniegu. Wody roztopowe spływające w dół dolin górskich zasilają setki himalajskich rzek, których woda dociera aż do delty Gangesu i Zatoki Bengalskiej, a po drodze jest zużywana przez setki milionów ludzi, którzy ją piją, nawadniają nią pola i produkują dzięki niej energię elektryczną.
Dane z najwyższych łańcuchów górskich pokazują, że zasoby wody pitnej, z których korzystają 2 mld ludzi, zaczynają się kurczyć

W namiocie rozbitym na wysokości 5300 m n.p.m. na końcu lodowca Yala w Nepalu noce wydają się bardzo długie. O ósmej wieczorem po kolacji, na którą zjedliśmy nepalskie danie dal bhat (ryż i soczewica), cała nasza dziesiątka schroniła się przed zimnem w grubych śpiworach wewnątrz malutkich namiotów, które składały się na nasz obóz. Zasnąć na takiej wysokości nie jest łatwo, ponieważ obniżona ilość tlenu w powietrzu oszukuje organizm, który przyspiesza akcję serca. W efekcie wiele nocnych godzin spędziłem na wsłuchiwaniu się w odgłosy spadających lawin i pękającego lodu.

Świat Nauki 2.2021 (300354) z dnia 01.02.2021; Zasoby naturalne; s. 48
Reklama