ZOONAR GMBH Alamy
Środowisko

Ryba matador

Unik, który ratuje gupikowi życie.

Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:

www.facebook.com/projektpulsar

W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.


Gupiki wyglądają dość skromnie, ale w stanie dzikim stosują śmiałą i sprzeczną z intuicją metodę wprowadzania w błąd drapieżców. Kiedy dostrzegą napastnika, nagle zmieniają kolor oczu ze srebrnego na kruczoczarny, prowokując w ten sposób wroga, by popłynął wprost ku głowie gupika. W artykule w „Current Biology” z czerwca 2020 roku naukowcy donoszą, że to z pozoru ryzykowne zachowanie może pomóc gupikom w zmyleniu myśliwego.

Robert Heathcote, ekolog behawioralny z University of Exeter w Anglii, mówi, że takie wyjaśnienie przyszło mu do głowy, gdy w pociągu jadł mufinkę z jagodami. Oglądając nagrania z ataków pielęgnic z rodzaju Crenicara na gupiki, zorientował się, że napastnicy chętniej biorą na cel osobniki z ciemnymi oczami. „Gupik czeka do ostatniej chwili, a następnie robi raptowny unik, umykajac drogi rozpędzonemu myśliwemu” – opowiada Heathcote, który był głównym autorem artykułu.

Aby zbadać, jak Crenicara reagują na czarno- i srebrzystookie gupiki, Heathcote, sięgał po różne metody: kolorowe szkła kontaktowe, filmy wideo, a nawet próbował zabarwić na czarno oko martwej ryby, ale okazało się tak twarde, że igła nie zdołała go przebić. W końcu Heathcote wraz ze współpracownikami zbudował gupika-robota ciągniętego przez cienką żyłkę. Podczas testów Crenicara zwracały się ku czarnookim podróbkom.

Kolejny eksperyment, tym razem z udziałem żywych gupików oddzielonych od napastników przezroczystą barierą, pokazał, jak atakowane zwierzęta w ostatnim momencie cofają głowy, by uciec myśliwemu; wykazują się przy tym znakomitym refleksem. Atakujące Crenicara są niczym pociski balistyczne wcześniej zaprogramowane na cel, więc naukowcy mogli ocenić, czy gupik zdołałby ocalić życie również wtedy, gdyby bariery nie było. Większe gupiki, które zwykle są mniej zręczne i łatwiejsze do złapania, odnoszą największe korzyści z tej „strategii matadora”. „Robią unik, obracają głowę i uciekają” – mówi Darren Croft, współautor badań, także z University of Exeter.

Gupiki nie są, jak się wydaje, jedynymi zwierzętami, które opanowały taką metodę mylenia drapieżcy. Również inne ryby potrafią zmienić kolor oczu, a rekin Hemiscyllium ocellatum ma przyciągające uwagę wzory na ciele. „To badanie przybliża nas do odpowiedzi na ogólniejsze pytanie, dlaczego u niektórych zwierząt ich prawdziwe oczy lub też oka na ich ciele są takie wyraziste – mówi Karin Kjernsmo, ekolożka behawioralna i ewolucyjna z Uniwersity of Bristol w Anglii, która nie uczestniczyła w badaniu. – Może właśnie o to chodzi: oczy mają przyciągać uwagę napastnika tak mocno, że ten nie zauważa uniku”.

W świecie, gdzie albo jesteś zjadany, albo sam zjadasz, zapatrzenie się w czyjeś oczy czasami może okazać się zgubne.


Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Świat Nauki 10.2020 (300350) z dnia 01.10.2020; Skaner; s. 12