Rejestrowanie dźwięków emitowanych przez rośliny. Nie słyszymy ich, gdyż ludzkie ucho nie odbiera tonów o tak wysokiej częstotliwości. Rejestrowanie dźwięków emitowanych przez rośliny. Nie słyszymy ich, gdyż ludzkie ucho nie odbiera tonów o tak wysokiej częstotliwości. Tel Aviv University
Środowisko

Zielony krzyk

Tak „mówią” rośliny.qr-online.pl / materiały prasowe Tak „mówią” rośliny.
Udało się zarejestrować ultradźwięki emitowane przez rośliny w sytuacjach zagrożenia, a następnie obniżyć ich częstotliwość tak, by ludzie mogli posłuchać, co ma do powiedzenia flora naszego świata.

Pomysł sprawdzenia, czy rośliny naprawdę żyją w ciszy, nie jest zupełnie nowy. Kilka lat temu zarejestrowano drgania ultradźwiękowe okazów różnych gatunków, gdy te były spragnione lub uszkadzane. Wykorzystano tu czujniki przytwierdzane do różnych organów. Nowe badania, wykonane na Uniwersytecie w Tel Awiwie, sugerują, że ultradźwięki mogą się rozchodzić na odległość nawet do 5 m i są prawdopodobnie odbierane przez inne rośliny oraz niektóre zwierzęta (np. nietoperze, gryzonie, różne owady). Naukowcy przyjrzeli się m.

Wiedza i Życie 5/2023 (1061) z dnia 01.05.2023; Sygnały; s. 6
Reklama