Walenie fiszbinowe połykają olbrzymie ilości wody pełnej małych skorupiaków, a następnie odfiltrowują zdobycz za pomocą keratynowych płyt zwanych fiszbinami. Walenie fiszbinowe połykają olbrzymie ilości wody pełnej małych skorupiaków, a następnie odfiltrowują zdobycz za pomocą keratynowych płyt zwanych fiszbinami. Alamy Stock Photo
Środowisko

Grube i szczęśliwe fiszbinowce pomagają innym

Gdy nadchodzi pora ucztowania, humbaki kierują się ku najdalszym krańcom Ziemi. Mają plan. Nie jest skomplikowany: długo jeść. Korzyściami mogą – jak się okazuje – podzielić się z zagrożonymi gatunkami.

Muszą zgromadzić zapasy energii, pakując w siebie blisko tonę sadła na tydzień, aby następnie móc odbyć podróż z polarnych łowisk na tropikalne i subtropikalne akweny, gdzie się rozmnożą.Taka wyprawa wiąże się z pokonaniem wielu tysięcy kilometrów w ciągu paru miesięcy, a po przybyciu na miejsce trzeba jeszcze być gotowym do rozrodu. Być może dlatego, że natura kocha paradoksy, te olbrzymie drapieżniki mogące osiągać długość 18 m i ważyć 40 t, produkują zapasy tłuszczu, zjadając maleńkiego kryla – podobnego do krewetki skorupiaka, który zamieszkuje wszystkie oceany, ale preferuje zimne wody dużych szerokości geograficznych.

Świat Nauki 5.2023 (300381) z dnia 01.05.2023; Biologia; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielka mała zagadka"
Reklama