Mahatma Gandhi twierdził, że o poziomie moralnym narodu świadczy jego stosunek do zwierząt.
SZ-Photo/Forum
Zwierzęta: droga od przedmiotu do podmiotu
Od wieków człowiek traktował je przedmiotowo, nie dbając o ich potrzeby. Tylko nieliczni, znacznie wyprzedzając swoją epokę, starali się zapewnić im prawa do godnego życia. Czas to diametralnie zmienić.
1 stycznia 2024
Od dawna wśród filozofów, a także historyków, religioznawców, etyków czy etologów trwa spór o to, jak człowiek ma traktować zwierzęta. Z grubsza da się podzielić ich poglądy na dwa skrajne obozy. Pierwszy, zadający retoryczne pytanie, czy człowiek może zachowywać się jak suweren, podporządkowując świat swoim potrzebom, oraz drugi, rozważający kwestię, czy człowiek powinien być humanitarnym zarządcą, dbającym o wszelkie stworzenie i odpowiedzialnym za jego los? Biorąc pod uwagę ostatnich kilka tysięcy lat, zdecydowanie przeważał pierwszy pogląd, który i dziś, co godne ubolewania, znajduje zwolenników.
Wiedza i Życie
1/2024
(1069) z dnia 01.01.2024;
Etyka;
s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Prawa zwierząt"