Deszcz w dół, bakterie w górę
Naukowcy sfilmowali, jak krople deszczu wyrzucają w górę jednokomórkowce, a te ulatują w siną dal.
1 maja 2017
Mikroby są cały czas w ruchu. Niektóre z nich mogą pokonywać setki kilometrów, wykorzystując sprzyjające prądy powietrzne. Jak jednak wzbić się do lotu, kiedy nie ma się własnego napędu (ani skrzydeł)? Wiedzieliśmy dotychczas o dwóch sposobach na wyruszenie w drogę. Pierwszy, stosowany na lądach, polega na wzbiciu się w powietrze wraz z podmuchem wiatru. Z drugiego korzystają mikroby morskie – są wyrzucane w górę przez bąbelki falującej wody. Obie metody są niezwykle efektywne – przyziemna atmosfera roi się od jednokomórkowego drobiazgu.
Wiedza i Życie
5/2017
(989) z dnia 01.05.2017;
Sygnały;
s. 17