Morświnowa echolokacja
Ten morski ssak ma własny sonar – i to jaki!
1 marca 2018
Najlepsza technika wojskowych sonarów blado wypada w porównaniu z echolokacją, której morświny używają do namierzania zdobyczy, drapieżników i przeszkód terenowych. Klikając przez nozdrza, te morskie ssaki potrafią wykryć obiekty o szerokości kilku centymetrów z odległości 100 m. W odróżnieniu od nich, statki wyposażone w sonar muszą emitować fale dźwiękowe z wielu źródeł oddalonych od siebie o kilka metrów. Najnowsze badania sugerują, że niezwykle wydajna echolokacja morświnów jest możliwa dzięki modyfikowaniu struktur w ich głowach.
Świat Nauki
3.2018
(300319) z dnia 01.03.2018;
Skaner;
s. 16