Detektor fal grawitacyjnych Virgo w okolicach Pizy we Włoszech ma wznowić pracę wiosną tego roku, co powinno zaowocować współdziałaniem trzech tego rodzaju instrumentów przez co najmniej miesiąc. Detektor fal grawitacyjnych Virgo w okolicach Pizy we Włoszech ma wznowić pracę wiosną tego roku, co powinno zaowocować współdziałaniem trzech tego rodzaju instrumentów przez co najmniej miesiąc. Dzięki uprzejmości Virgo Collaboration
Struktura

Skąd biegną fale grawitacyjne

Każde z dwóch ramion detektora Virgo ma długość trzech kilometrów i zawiera umieszczony w próżni układ optyczny. System jest wystarczająco czuły, by wykryć odkształcenia wywołane falami grawitacyjnymi.Getty Images Każde z dwóch ramion detektora Virgo ma długość trzech kilometrów i zawiera umieszczony w próżni układ optyczny. System jest wystarczająco czuły, by wykryć odkształcenia wywołane falami grawitacyjnymi.
Trzeci detektor fal grawitacyjnych powinien pomóc w umiejscowieniu ich źródła

Fale grawitacyjne mijające Ziemię po raz pierwszy zaobserwowano półtora roku temu. Dwa niewiarygodnie czułe detektory, jeden w stanie Waszyngton, a drugi w Luizjanie, wykryły odkształcenia czasoprzestrzeni, których źródłem były dwie zlewające się ze sobą czarne dziury. Kiedy pięć miesięcy później naukowcy prowadzący badania za pomocą detektorów LIGO (Laser Interferometer Gravitational-Wave Observatory) poinformowali o odkryciu, od razu stało się ono międzynarodową sensacją i najważniejszą wiadomością z dziedziny fizyki 2016 roku.

Świat Nauki 5.2017 (300309) z dnia 01.05.2017; Skaner; s. 8
Reklama