Wyizolowany z łuskowca (na zdj.) koronawirus GX_P2V ewoluował w chińskim laboratorium, stając się potencjalnym zagrożeniem dla człowieka. Wyizolowany z łuskowca (na zdj.) koronawirus GX_P2V ewoluował w chińskim laboratorium, stając się potencjalnym zagrożeniem dla człowieka. Shutterstock
Struktura

Chińskie innowacje: czy są potrzebne ludzkości?

Naukowcy Państwa Środka badają nowe koronawirusy, tworzą narzędzia do edytowania genów i pracują nad robotycznymi nianiami dla... embrionów.

Ostatnie tygodnie przyniosły sporą dawkę informacji na temat postępów chińskich badaczy w dziedzinie biomedycyny. Zamiast jednak napawać optymizmem, budzą one poważne wątpliwości i wywołują międzynarodową debatę na temat bezpieczeństwa i kwestii etycznych prowadzonych eksperymentów. Pierwsze z kontrowersyjnych badań dotyczy koronowirusa GX_P2V, który po raz pierwszy odkryto w 2017 r. wśród łuskowców z Malezji. Wirus ten został wyizolowany z tych ssaków, sklonowany, a potem w warunkach laboratoryjnych ewoluował, przyjmując coraz zjadliwszą formę.

Wiedza i Życie 3/2024 (1071) z dnia 01.03.2024; Sygnały; s. 8
Reklama