Bioniczne igrzyska
Podczas gdy świat sportu walczy z dopingiem, na październikowych zawodach w Zurychu technologiczny doping będzie mile widziany.
1 września 2016
Na papierze wydarzenie o nazwie Cybathlon wygląda na najnudniejszą imprezę sportową w historii ludzkości, zaraz po wyścigach ślimaków winniczków, zawodach na najwolniej schnącą farbę olejną i mistrzostwach świata w curlingu (fani curlingu niech nam wybaczą). Weźmy jedną z dyscyplin. Oto kilku zawodników rywalizuje na specjalnie zaprojektowanym torze. Najpierw prześcigają się w układaniu puzzli, później krojeniu chleba i otwieraniu puszek z kukurydzą. Brzmi arcyciekawie? To jeszcze nic. Sportowcy zmierzą się też w wieszaniu prania, wstawaniu z kanapy na czas, zamykaniu i otwieraniu drzwi.
Wiedza i Życie
9/2016
(981) z dnia 01.09.2016;
Społeczeństwo;
s. 34