Ilustracja Harry Campbell
Technologia

Świt robotów-radiologów

Algorytmy głębokiego uczenia analizują zdjęcia rentgenowskie i skany MRI z niedościgłą wnikliwością, ale kogo oskarżymy, kiedy się pomylą?

Kiedy Regina Barzilay miała po czterdziestce robioną rutynową mammografię, na zdjęciu było widać w tkance jej piersi skomplikowaną siatkę białych plam. Mogło to być całkiem normalne lub świadczyć o rozwoju raka – nawet najlepsi radiolodzy często mają problem z rozróżnieniem. Opiekujący się nią lekarze zdecydowali, że zmiany nie wymagają natychmiastowej interwencji. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, Regina mówi: „Miałam już raka, ale oni go nie widzieli.”

W ciągu następnych dwóch lat Barzilay zrobiono kolejną mammografię, jądrowy rezonans magnetyczny i biopsję piersi – wszystkie te badania dały niejednoznaczne lub sprzeczne ze sobą rezultaty.

Świat Nauki 3.2020 (300343) z dnia 01.03.2020; Raport Innovations in; s. 62
Reklama