Zalana jezdnia na ulicy Grzybowskiej w Warszawie z powodu awarii wodociągu (kwiecień 1983). Zalana jezdnia na ulicy Grzybowskiej w Warszawie z powodu awarii wodociągu (kwiecień 1983). PAP
Technologia

Mokra robota dla robota, czyli jak nie tracić połowy wody pitnej

2 mln kilometrów. Tyle wynosi łączna długość europejskiej sieci wodociągowej, która dostarcza wodę pitną do kranów mieszkańców naszego kontynentu. Niestety za tą liczbą kryją się inne, mniej chlubne dane: z powodu wycieków średnie straty wody w Europie wynoszą 30–40%, a w niektórych krajach Europy Wschodniej nawet 50%. Wodociągi wymagają gruntownej modernizacji, i to szybko.

Jednym z rozwiązań finansowanych przez Unię Europejską jest projekt TRACT (Inpipe flexible robot for water pipes inspection), czyli nowoczesny system monitorowania rur wodociągowych. Testowany po raz pierwszy w latach 2013–2015, niedługo ma wejść w nową fazę. Główną gwiazdą przedsięwzięcia jest kilkudziesięciocentymetrowy robot, wyglądem przypominający torpedę, którego wpuszcza się do systemu rur wodociągowych i rejonowych systemów ogrzewania. Porusza się za pomocą śruby napędowej, a system 64 przetworników wysyła i odbiera sygnały ultradźwiękowe, dzięki czemu inżynierowie wiedzą dokładnie, gdzie się znajduje i jakie przeszkody napotyka na swojej drodze.

Wiedza i Życie 9/2022 (1053) z dnia 01.09.2022; Gospodarka wodna; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Co w rurach piszczy"
Reklama