Morskie legwany z Galápagos mogą osiągnąć metr długości, ale gdy są młode, często padają ofiarą zdziczałych kotów i innych inwazyjnych drapieżników. Morskie legwany z Galápagos mogą osiągnąć metr długości, ale gdy są młode, często padają ofiarą zdziczałych kotów i innych inwazyjnych drapieżników. Tui De Roy
Technologia

Na ratunek Galápagos

Szczury śniade są głównym celem zakrojonej na dużą skalę akcji eradykacyjnej wobec gatunków inwazyjnych na Floreanie.Alamy Szczury śniade są głównym celem zakrojonej na dużą skalę akcji eradykacyjnej wobec gatunków inwazyjnych na Floreanie.
Wysiłki zmierzające do wyeliminowania gatunków inwazyjnych to długie, krwawe i często nieskuteczne przedsięwzięcie. Czy inżynieria genetyczna może w tym pomóc?

25 września 1835 roku, podczas rejsu HMS Beagle do archipelagu Galápagos Charles Darwin po raz pierwszy postawił stopę na wyspie Karola, jak ją wtedy nazywano. Spotkał tam liczącą 200–300 osób kolonię, złożoną niemal z samych wygnańców politycznych zesłanych na wyspę przez „republikę Ekwadoru” po nieudanym puczu. Wybrzeża, zarośnięte „bezlistnymi krzakami” 1 zrobiły na Darwinie niezbyt dobre wrażenie, ale gdy po uciążliwym marszu w głąb wyspy dotarł do położonej 6 km dalej (i wyżej) zabiedzonej osady, napotkał „zieloną i bujną roślinność” z plantacjami bananów i słodkich patatów oraz grupę mieszkańców, którzy – „choć skarżą się na biedę, bez trudu zdobywają środki utrzymania”.

Świat Nauki 1.2018 (300317) z dnia 01.01.2018; Genetyka; s. 30
Reklama