. . Shutterstock
Technologia

Sinice szykują rewolucję w Internecie Rzeczy

Urządzenie, które ponad pół roku działa bez dostępu do prądu? Naukowcy właśnie udowodnili, że to możliwe.

Mikrokomputery opierające się na pojedynczym układzie scalonym montowane są w zegarkach, opaskach fitnessowych, zabawkach, lodówkach, pralkach czy samochodach. Obecnie muszą być wyposażane w baterie litowo-jonowe, których produkcja jest kosztowna biznesowo i ekologicznie. Naukowcy szukają więc dla nich źródeł czystej energii. Pierwszym tropem były baterie słoneczne, ale w małych urządzeniach pracujących w trudno dostępnych miejscach oraz w nocy, to rozwiązanie okazało się być nieefektywne. Rewolucyjne rozwiązanie tego problemu mogą przynieść sinice z rodzaju Synechocystis – organizmy istniejące na Ziemi od 2,6 mld lat, które mają zdolność do fotosyntezy.

Bioogniwo z sinicami dostarczało dzięki fotosyntezie prąd przez ponad pół roku.ArchiwumBioogniwo z sinicami dostarczało dzięki fotosyntezie prąd przez ponad pół roku.

Inżynierowie z University of Cambridge (publikacja w „Energy&Environmental Science”) stworzyli bioogniwo wielkości zwykłej baterii AA, które zawierało anodę z aluminium oraz kolonię sinic. W zwykłych warunkach, w normalnym świetle panującym w laboratorium, jednokomórkowce produkowały 4 mikrowaty prądu na 1 cm2. To niby niewiele, ale wystarczyło do zasilenia mikroprocesora Arm Cortex M0+, który jest często stosowany w rozmaitych kontrolerach. Co istotne – wytwarzały energię także w nocy, bez światła, bo korzystały wówczas ze zgromadzonych w komórkach zapasów.

I najciekawsza informacja: organizmy zapewniły zasilanie energetyczne przez ponad sześć miesięcy. Brytyjscy badacze, którzy byli przekonani, że ich niezwykła „żywa bateria” będzie działać najwyżej przez kilka tygodni, jak widać nie docenili sinic.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną