Shutterstock
Technologia

Aplikacje na podsłuchu

Aplikacje blokujące dostęp do treści pornograficznych cieszą się dużą popularnością wśród rodziców i… wspólnot wyznaniowych.Shutterstock Aplikacje blokujące dostęp do treści pornograficznych cieszą się dużą popularnością wśród rodziców i… wspólnot wyznaniowych.
Z aplikacji śledzących korzystają nie tylko zatroskani rodzice czy zazdrośni małżonkowie, ale nawet Kościoły i wspólnoty wyznaniowe. Problem polega na tym, że mobilne oprogramowania zbierają więcej danych, niż deklarują.

Covenant Eyes to aplikacja opracowana przez Michaela Holma, byłego matematyka NSA (National Security Agency), służąca do monitorowania aktywności internetowej telefonu, na którym została zainstalowana. Za miesięczną opłatą program zapisuje, co robi użytkownik w sieci, wysyłając zrzuty ekranu na serwer. Po określeniu filtrów wyszukiwań, a więc zwróceniu aplikacji uwagi na działania, które powinny uruchamiać alarm, wysyła ona raporty osobie zdefiniowanej jako opiekun. Ze statystyk wynika, że Covenant Eyes wykorzystywana jest najczęściej do monitorowania telefonów pod kątem przeglądania treści pornograficznych.

Wiedza i Życie 1/2023 (1057) z dnia 01.01.2023; Bezpieczeństwo w sieci; s. 48
Reklama