Artyści wszczepiają sobie urządzenia, żeby zyskać nowe zmysły. Ma to sens?
Cyborgiczni artyści chcą głębszego kontaktu ze światem. Wszczepiają sobie urządzenia, które pozwalają zyskać „nowe” zmysły. Jednak ewolucja nie bez powodu obdarzyła nas ich ograniczoną liczbą.
14 maja 2024
Kai Landre, osiemnastoletni muzyk z Barcelony, chce poszerzyć swoją percepcję i sięgnąć nią poza Ziemię. Planuje wszczepić sobie odbiornik, który pozwoli mu „usłyszeć” cząstki promieniowania kosmicznego docierającego do Ziemi. W tym postanowieniu utwierdzają go kontakty z innymi hiszpańskimi artystami, którzy sami siebie nazywają cyborgami, ponieważ wszyli już sobie do ciał aparaturę symulującą zmysły, umożliwiającą odbieranie bodźców wykraczających poza typowy biologiczny pakiet człowieka.