Początek końca w 1941 r.?

W roku 1941 hitlerowskie Niemcy stały u szczytu politycznej, militarnej i ekonomicznej potęgi, będąc niekwestionowanym hegemonem w Europie. Łączył je sojusz z ZSRR, dostarczającym im żywność i strategiczne surowce. Opór stawiała jedynie osamotniona i coraz bardziej słabnąca Wielka Brytania, a USA, niezainteresowane wojną, spokojnie obserwowały ją z dala. Co zatem stało się w 1941 r., że nastąpił początek końca zwycięskich w tym okresie Niemiec? Czy to właśnie wtedy, a nie pod Stalingradem, na Łuku Kurskim czy w Normandii rozstrzygnęły się losy II wojny światowej i powojennego świata? Dowiemy się tego po przeczytaniu książki Andrew Nagorskiego, w której autor wnikliwie i pod różnymi kątami analizuje rozwój wydarzeń od 1939 do końca roku 1941. Czyni to w odniesieniu do polityki, dyplomacji, wojny, gry wywiadów czy akcji specjalnych. Wszystko związane z toczącym się właśnie światowym konfliktem zbrojnym. Pojawiają się też wątki dotyczące Holocaustu oraz polityki okupantów, niemieckiego i sowieckiego, wobec własnych obywateli i ludności ziem podbitych, ściśle powiązane z argumentacją autora. Z wiadomych względów Nagorski skupia się na wydarzeniach z roku 1941, które doprowadziły do przełomu: decyzji Adolfa Hitlera o zaatakowaniu Związku Radzieckiego, japońskiego ataku na Pearl Harbor oraz drugiego wielkiego błędu Hitlera – wypowiedzenia wojny Stanom Zjednoczonym. To bez wątpienia doskonała lektura dla wszystkich interesujących się historią II wojny światowej. Błyskotliwie napisana i dobrze udokumentowana wciągnie i zaintryguje czytelnika.

Andrew Nagorski, 1941. Rok, w którym Niemcy przegrały wojnę. Moskwa, gwóźdź do trumny Trzeciej Rzeszy, przeł. Jan Szkudliński, Rebis, Poznań 2019