Mikrobiom nie lubi modnych diet
Jak pisze Margit Kossobudzka, przyzwyczailiśmy się stawiać człowieka na samym szczycie ziemskiego życia. Wszak to my rządzimy światem, bo mamy rozum. Tak naprawdę jednak Ziemią rządzą mikroorganizmy. Były tu od samego początku rozwoju życia na naszej planecie. Także wtedy, gdy człowiek dopiero stawiał pierwsze kroki. To my musieliśmy nauczyć się z nimi współistnieć. Przez nie chorujemy, ale i bez nich nasze zdrowie szwankuje. Naukowcy poczynili ostatnio wiele ciekawych odkryć, jak na nas wpływają bytujące w naszym organizmie mikroby. Dzięki wywiadom z ekspertami poznajemy je szczegółowo. Wypowiadają się m.in. dietetyk, dermatolog, gastroenterolog, psychodietetyk, pediatra i immunolog. Czytamy nie tylko o tym, co dzieje się w jelitach (czy wiedzieli Państwo, że każdy inaczej trawi kromkę chleba; że dawca przy transferze kału nie powinien być wegetarianinem; że zwiększenie aktywności fizycznej może zwiększyć liczbę pożytecznych gatunków drobnoustrojów?), ale też np. o zależnościach między bakteriami a grzybami mieszkającymi w jamie ustnej i o powiązaniach między chorobami jamy ustnej a ogólnoustrojowymi. Odwiedzamy również inne obszary ludzkiego ciała. Jeden z ekspertów opowiada, skąd się bierze atopowe zapalenie skóry, jaki wpływ ma na nią mikrobiota skóry i co robić z uciążliwymi objawami. Dowiadujemy się, czy pies może być szczepionką, jak myć ręce i jak biegną sygnały między mózgiem a jelitami. Ciekawostek jest mnóstwo i myślę, że niejedna osoba zajrzy do tej pozycji kilkukrotnie.
Pamiętajmy, że nasz mikrobiom nie lubi modnych diet, np. bezglutenowej, nie samymi roślinami żyje i korzystnie na niego działają zdrowe tłuszcze. Co zatem powinniśmy jeść? Proszę zajrzeć do książki…
Margit Kossobudzka, Człowiek na bakterie. Jak czerpać energię i zdrowie z jelit, Agora 2018