Czy marihuana zatrzyma epidemię opioidów?
Marihuana została okrzyknięta cudowną bronią w walce przeciwko rozlicznym chorobom, włącznie z depresją i chronicznym bólem. Zarazem jest nazywana „diabelskim zielem”, którego zażywanie rozleniwia, doprowadza do obłędu, a nawet wyzwala mordercze skłonności. Tę polaryzację opinii do pewnego stopnia tłumaczą złożone właściwości samej rośliny – występujących w niej związków jest ponad 50, a ich proporcja zmienia się w zależności od odmiany.
Ponieważ marihuana tworzy tak złożoną chemiczną miksturę, na dodatek uzyskiwaną przeważnie nielegalnie – dla potrzeb czarnego rynku – bardzo trudno jest przeprowadzić rzetelne badania, które rozstrzygnęłyby jednoznacznie, czy związki zawarte w marihuanie szkodzą, czy też pomagają.