Użycie wiertła podczas zabiegu, rycina z 1594 r. Użycie wiertła podczas zabiegu, rycina z 1594 r. Indigo
Zdrowie

Otwieranie głowy, czyli jak wyeksmitować demony

Trepanację czaszki ludzie praktykują od tysięcy lat. Z powodów medycznych i magicznych. Pradziejowi pacjenci często przeżywali ten niebezpieczny zabieg. Później bywało i lepiej, i gorzej.

W 2018 r. w czasopiśmie „World Neurosurgery” pojawił się artykuł, z którego wynika, że trepanacje inkaskich chirurgów udawały się nawet u 90% pacjentów. Dowodem na gojenie się ran, a tym samym życie po zabiegu, jest wyraźne wygładzenie kości wokół wyciętych otworów. Amerykański medyk David Kushner, antropolog John Verano oraz bioarcheolożka Anne Titelbaum przebadali 800 trepanowanych czaszek z Peru, datowanych od końca V w. p.n.e. po XVI w., i zauważyli pewne prawidłowości. Wśród nich było zaledwie 19 należących do dzieci i kobiet, co sugeruje, że zabieg ten wykonywano głównie u mężczyzn, być może by uratować im życie po urazach kości czaszki albo uśmierzyć jakieś dolegliwości, których źródła upatrywano w głowie.

Wiedza i Życie 5/2022 (1049) z dnia 01.05.2022; Historia; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Podziurawione czerepy"
Reklama