Limfocytarny urodzony morderca działa jak śledczy
|
W przyrodzie kolor wściekle żółty bywa stosowany ku przestrodze (patrz: liściołaz żółty) czy jako kamuflaż (patrz: modliszka storczykowa). W Pulsarze natomiast – to sygnał końca embarga, które prestiżowe czasopisma naukowe nakładają na publikowane przez badaczy artykuły. Tekst z żółtym oznaczeniem dotyczy więc doniesienia, które zostało upublicznione dosłownie przed chwilą. |
Układ immunologiczny działa dzięki dwóm typom reakcji: odporności wrodzonej oraz nabytej. Ta pierwsza, nazywana również nieswoistą, reaguje na wszystko, co wygląda podejrzanie: od patogenów po nietypowo zachowujące się komórki własnego organizmu. Jest bardzo wszechstronna, ale nie zawsze wystarczająco skuteczna, ponieważ nie potrafi zapamiętywać „wroga”, a więc i przygotowywać się na jego przyszłe ataki. Dlatego jest uzupełniana odpornością nabytą, która nie aktywuje się wprawdzie w obliczu każdego zagrożenia, ale za to skutecznie usuwa te patogeny, które zapamiętała z wcześniejszych walk.
Jak świat światem uważano, że komórki NK, nazywane też natural killers, to limfocyty działające w ramach wrodzonego typu odporności. Przełomowe badania przeprowadzone przez uczonych z Karolinska Institutet i opublikowane właśnie na łamach „Cancer Immunology Research” wykazały jednak, że przynajmniej niektóre zachowują się inaczej.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: Adaptive NK Cells Exhibit Tumour-Specific Immune Memory and Cytotoxicity in Ovarian Cancer
Badacze podali limfocyty NK działaniu komórek raka jajnika. I urodzeni zabójcy reagowali skuteczniej w czasie kolejnych ekspozycji: wykazywali silniejszą aktywność przeciwnowotworową, efektywniej infiltrowali tkanki objęte rakiem i sprawniej współpracowali z innymi elementami układu odpornościowego, „napuszczając” je na guza.
Te dane nie tylko obaliły dotychczasowy pogląd, że pamięć immunologiczna odnosi się wyłącznie do schorzeń infekcyjnych. Pokazały także potencjalną drogę rozwoju terapii antyrakowych. Uczeni uważają, że takie „wyszkolone” przeciw konkretnym nowotworom komórki NK mogłyby być w przyszłości podawane pacjentom.