Wygięta strona naszego Wszechświata
Poetycko...
1 listopada 2020
Miliard lat temu
– podczas gdy tu na Ziemi
wielokomórkowe życie rodziło się i rozprzestrzeniało… –
w odległej galaktyce
dwie wirujące czarne dziury tańczyły wokół siebie,
marszcząc tkankę przestrzeni i czasu.
Zmarszczki, zwane falami grawitacyjnymi
wysysały energię z ich orbit, dlatego
Dziury spiralnie zbliżały się do siebie,
zaćmiewając nawzajem,
ku niszczącej kolizji:
Czarne dziury,
z połową prędkości światła,
zderzyły się katastrofalnie
i zlały w jedną
w krótkiej, kataklizmicznej burzy
w wijącej się czasoprzestrzeni
aż fale zabrzmiały crescendo.
Świat Nauki
11.2020
(300351) z dnia 01.11.2020;
Metrum;
s. 19