LIGO, Caltech, MIT i Sanoma State (Aurore Simonnet)
Strona główna

Tak jak Knud Rasmussen przekładał „cielenie się lodowców”, tak pewna pani tłumaczy „fale grawitacyjne” na język Czarnych Stóp

Jessica Reed studiowała fizykę na Purdue University. Jest autorką zbioru World, Composed (Finishing Line Press, 2018). Prowadzi kursy poezji naukowej w Chinach, Arabii Saudyjskiej, a także w Stanach Zjednoczonych, ostatnio na Butler University niedaleko swojego domu w Indianie.Nick Higgins Jessica Reed studiowała fizykę na Purdue University. Jest autorką zbioru World, Composed (Finishing Line Press, 2018). Prowadzi kursy poezji naukowej w Chinach, Arabii Saudyjskiej, a także w Stanach Zjednoczonych, ostatnio na Butler University niedaleko swojego domu w Indianie.
Poetycko...

Gdy po raz pierwszy wykrywamy świergot zderzenia czarnych dziur,
ona tłumaczy komunikat prasowy na umierający język:
„Rozdzielacz światła i scalenie aparatury” (czyli interferometr)
„Wybuchające samowzmocnione światła” (czyli promienie gamma).
Takie subtelne „ptasie pieśni” nie odtwarzają fal grawitacyjnych,
musimy uzupełniać ich brakujące elementy.

W lodowcach natura zbacza, lecz biegnie też swoim torem –
jej warstwy to nie pamięć, ale coś na kształt sztuczki:
struktura śniegu przekształcona pod potężnym ciężarem,
złamana geometria płatków, ogromny mróz
sprężający powietrze, deformujący firn.

Świat Nauki 9.2020 (300349) z dnia 01.09.2020; Metrum; s. 21
Reklama