Getty Images
Strona główna

Konfluencja

Poetycko...

Gdy dwie rzeki się spotykają,
nie zawsze jednoczą się chętnie.
Mętny osad niesiony przez jedną
trzyma się na dystans
od niebieskozielonej klarowności drugiej.
Każda niesie barwę
krajobrazu, który wyrzeźbiła,
czasem ostrożnie,
czasem z impetem.

Strome ściany wąwozu noszą świadectwo
i rany od ciągłego spływu
cząsteczek wody posłusznej grawitacji,
porywającej kryształy, okruchy i spragnione wilgoci iły.
Rzeki wyłaniają się z chropowatych gór, meandrują
i przybliżają ku sobie,
zaczynając pozbywać się swego bagażu.

Świat Nauki 8.2023 (300384) z dnia 01.08.2023; Metrum Redakcja Dava Sobel; s. 30
Reklama