Wizualizacja pola ­magnetycznego Merkurego wg danych sondy MESSENGER. Wizualizacja pola ­magnetycznego Merkurego wg danych sondy MESSENGER. Bjørn Christian Tørrissen/Wikimedia Commons / Wikipedia
Kosmos

Tajemnica Merkurego

Pole magnetyczne tej planety może zależeć od siarczku żelaza.

Życie na Ziemi jest chronione przez pole magnetyczne, którego źródłem jest płynne metaliczne jądro złożone głównie z żelaza i niklu. Mechanizm powstawania takiego pola nazywa się dynamem planetarnym. Mniejsze skaliste obiekty, takie jak choćby nasz Księżyc, nie wytwarzają go, ponieważ ich jądra metaliczne zdążyły na dobre wystygnąć i się zestalić. Dlatego sporym zaskoczeniem było odkrycie dokonane w latach 70. przez sondę Mariner 10, że najmniejsza planeta Układu Słonecznego, Merkury, także posiada pole magnetyczne, ale bardzo słabe (natężenie odpowiada zaledwie 1% ziemskiego). Jego istnienie oznacza, że przynajmniej część jądra planety musi nadal być ciekła, co jest dość niezwykłe.

Prawdopodobne wyjaśnienie tego fenomenu zaproponowała grupa francuskich uczonych z L’université Clermont-Auvergne w Clermont-Ferrand oraz paryskiej Sorbony. Zgodnie z ich hipotezą zewnętrzna część jądra Merkurego pozostaje płynna, ponieważ otacza ją warstwa siarczku żelaza (FeS), pełniąca funkcję warstwy izolacyjnej. Badania laboratoryjne wykonane na mieszaninach żelaza i siarki poddawanych wysokiemu ciśnieniu i temperaturze wykazały, że przewodnictwo elektryczne oraz cieplne powstającego siarczku żelaza jest na tyle niewielkie, że warstwa otaczająca jądro działa podobnie jak pokrywka na garnku, nie pozwalając wystygnąć zawartości. Weryfikacja hipotezy prawdopodobnie będzie możliwa po zebraniu nowych danych przez sondę BepiColombo, która dotrze do Merkurego w 2025 r.

Wiedza i Życie 12/2019 (1020) z dnia 01.12.2019; Sygnały; s. 13

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną