Jak liczyć kwantowo. Notka o książce "Kubity i kot Schrödingera"

Jak liczyć kwantowo. Notka o książce "Kubity i kot Schrödingera"

John Gribbin, Kubity i kot Schrödingera. Od maszyny Turinga do komputerów kwantowych, przeł. Marek Krośniak, Prószyński Media, Warszawa 2015.materiały prasowe John Gribbin, Kubity i kot Schrödingera. Od maszyny Turinga do komputerów kwantowych, przeł. Marek Krośniak, Prószyński Media, Warszawa 2015.
Kolejna na polskim rynku książka Johna Gribbina, który cieszy się zasłużoną sławą popularyzatora, bo skomplikowane procesy fizyczne przedstawia jasno i prosto. Nie inaczej jest z „Kubitami”, przynajmniej do chwili, gdy autor kończy omawiać historię technik obliczeniowych od Turinga i von Neumanna, a zaczyna dyskurs o metodach mogących doprowadzić do powstania komputerów kwantowych.

Te komputery „będą stanowiły równie wielki postęp w stosunku do komputerów konwencjonalnych, jak te w stosunku do liczydła”, powiada Gribbin. Wymieniając techniki kwantowe, które dziś zdają się prowadzić do celu, zastrzega, że największym problemem jest nie zawrotna szybkość liczenia (10 tys. razy większa niż w dzisiejszych komputerach osobistych), ale wyprowadzenie wyników do świata makro, a także dekoherencja, czyli utrata własności kwantowych z powodu oddziaływania ze światem makro.

Wiedza i Życie 1/2016 (973) z dnia 01.01.2016; Książki. Recenzje; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak liczyć kwantowo"
Reklama