Richard Dedekind: Długie życie po śmierci
„Proszę wziąć pod uwagę, że data mojej śmierci nie bardzo się zgadza: dzień 4 września może okazać się prawdziwy, ale podany rok jest z pewnością fałszywy” – napisał uprzejmie do wydawcy, który pożegnał go przewcześnie.
1 lipca 2017
Julius Levin Dedekind, profesor prawa w Collegium Carolinum w Brunszwiku, i jego małżonka Caroline Henriette, córka profesora tejże szkoły, mieli już dwie córki i syna, kiedy w 1831 roku urodził się im kolejny syn. Dano mu imiona Julius Wilhelm Richard. Chłopiec nie mógł jednak znieść tej długiej kombinacji i kiedy tylko stał się pełnoletni, od razu odrzucił dwa pierwsze imiona.
Podczas nauki w szkole w rodzinnym mieście Richard Dedekind początkowo pasjonował się chemią i fizyką i nic nie wskazywało na to, że osiągnie wielkie sukcesy w matematyce, którą traktował tylko jako „posługaczkę” tych dwu dziedzin.
Wiedza i Życie
7/2017
(991) z dnia 01.07.2017;
Uczeni w anegdocie;
s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Długie życie… po śmierci"