Budujemy drogi od tysięcy lat. Są one wyznacznikiem naszych umiejętności współpracy czy możliwości technicznych, lecz przede wszystkim służą zaspokojeniu niezwykłej potrzeby mobilności.
W starożytnym Egipcie symbolem podróży i ruchu stała się barka, ponieważ główną autostradę dla mieszkańców tej krainy stanowił Nil. Ogólnie cieki wodne były najbardziej oczywistymi arteriami komunikacyjnymi, ale tam, gdzie nie istniały, radzono sobie inaczej. Nawet wtedy gdy ludzie chadzali tylko pieszo, wybierali „wydeptane ścieżki”. Po nich nie został żaden ślad, ale po drogach, które utwardzono, zbudowano na sztucznych groblach lub wykuto w skałach, już tak. Ich pozostałości świadczą o niezwykłej inwencji i potrzebach człowieka, bo droga to nie tylko utwardzona wstążka przecinająca pola czy wijąca się wśród górskich szczytów, służąca panowaniu nad danym terytorium oraz uprawianiu handlu, to też symbol wolności i przygody.
Wiedza i Życie
8/2022
(1052) z dnia 01.08.2022;
Historia;
s. 46
Agnieszka Krzemińska
Dziennikarka naukowa pulsara i tygodnika POLITYKA. Ukończyła archeologię śródziemnomorską na UW. Stypendystka na Freie Universität w Berlinie. Autorka książek „Miłość w starożytnym Egipcie”, „Dawniej ludzie żyli w brudzie. Kiedy i dlaczego zaczęliśmy o siebie dbać” oraz „Grody, garnki i uczeni. O archeologicznych tajemnicach ziem polskich”, za którą w 2022 r. otrzymała Złotą Różę – nagrodę przyznawaną wspólnie przez Festiwal Nauki w Warszawie, Instytut Książki i miesięcznik „Nowe Książki” za pozycję popularnonaukową wyróżniającą się rzetelnością i wybitną formą literacką.