Grafika Amanda Montañez
Człowiek

Protokół rozbieżności

Dzięki uwzględnieniu faktu, że studenci są w większości wierzący, powstaje szansa na większą akceptację teorii ewolucji

W wielu obszarach, od astrofizyki po zdrowie publiczne, opór przed zaakceptowaniem faktów ustalonych przez naukę może być nadzwyczaj silny, jeśli jest wsparty przez dogmaty religijne. Niemniej nowe podejście do nauczania biologii ewolucyjnej stwarza szansę złagodzenia opozycji religii i nauki. Polega ono na wyartykułowaniu wprost kwestii postrzeganych jako sprzeczne podczas zajęć zamiast autorytatywnego przytaczania góry danych świadczących o ewolucji. Taki program nauczania może pomóc biologom (z których większość uważa się za niewierzących) bardziej efektywnie kształcić studentów (z których większość deklaruje wiarę w Boga), aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu kraju na naukowców i inżynierów.

Świat Nauki 6.2017 (300310) z dnia 01.06.2017; Skaner; s. 10
Reklama