Will Smith to Neo z „Matrixa”? Zmanipulowani są tego pewni
Zaawansowane programy sztucznej inteligencji pozwalają już na tworzenie tzw. deepfake video, co można dosłownie przetłumaczyć z angielskiego jako „głębokie fałszerstwo”. Chodzi o komputerową edycję filmów polegającą na zamianie głosu lub twarzy jednej osoby na głos lub twarz kogoś innego. Dlatego możliwości ingerencji SI w materiały wideo budzą ogromne obawy dotyczące manipulacji, gdyż według rozpowszechnionego przekonania obraz i dźwięk mają znacznie większą siłę perswazyjną niż tekst.
Postanowili to sprawdzić irlandzcy naukowcy pracujący m.in. w University College Cork. W ich badaniu wzięło udział 436 osób. Część spośród nich poproszono o wypełnienie ankiety online po obejrzeniu fragmentów remake’ów filmów. Niektóre były fałszywe. Np. SI zastąpiła Keanu Reevesa grającego Neo, głównego bohatera „Matrixa”, Willem Smithem. A na miejsce Jacka Nicholsona i Shelley Duvall do słynnego horroru „Lśnienie” Stanley’a Kubricka z 1980 r. wstawiła Brada Pitta oraz Angelinę Jolie. Uczestnicy badania oglądali także fragmenty prawdziwych remake’ów, np. „Charlie i fabryka czekolady”, „Pamięć absolutna”, „Carrie” czy „Tomb Raider”. Niektórzy wypełniali ankiety tylko po przeczytaniu opisów tekstowych fragmentów remake’ów, których nie oglądali.
Eksperyment pokazał, że klipy deepfake wywołują fałszywe wspomnienia: średnio aż 49 proc. wolontariuszy szczerze wierzyło, że np. remake „Matrixa” ze Smithem jest prawdziwy – stwierdzali, że oglądali go w całości, widzieli jego trailer lub słyszeli o nim. Wielu deklarowało też, że fałszywe remaki były lepsze niż oryginalne filmy.
Okazało się jednak, że podobne efekty wywoływały same opisy tekstowe. To zaś sugeruje, że technologia deepfake może wcale nie być bardziej potężna w zniekształcaniu pamięci niż inne narzędzia. Wpłynąć na wspomnienia można bardzo łatwo i skutecznie za pomocą nietechnicznych środków – uważają autorzy badania.
Artykuł na ten temat opublikowano w PLOS ONE.
To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.