Organiczna Ceres
W ubiegłym roku badacze NASA donieśli o odnalezieniu na Ceres związków organicznych. Teraz okazuje się, że jest ich znacznie więcej, niż przypuszczano. Rodzi to interesujące pytanie, w jaki sposób znalazły się one na lodowo-skalnej planetce. Pozwoli też lepiej zaplanować przebieg przyszłych misji kosmicznych do innych planetoid.
Związki organiczne mogą powstawać również pod nieobecność życia, jednak istoty żywe z pewnością ich potrzebują. Odkrycie takich związków na Ceres jest tym ciekawsze, że planetka zawiera również duże ilości lodu, a więc – także niezbędnej do życia – wody. Pierwotne badania polegały na analizie promieniowania odbitego od powierzchni Ceres i porównaniu go z danymi o ziemskich związkach organicznych. Wykazano, że w niektórych rejonach Ceres takie substancje mogą odpowiadać mniej więcej za 10% sygnału. Teraz jednak porównano badane promieniowanie z sygnałem wysyłanym przez zawierające materię organiczną meteoryty (zebrane na Ziemi), które zapewne bardziej przypominają daleką planetkę. Przy tej metodzie w badanym obszarze Ceres byłoby nawet 50% związków organicznych. Czy powstały one na miejscu, czy dotarły tam z kometami? Być może odpowiedź na to pytanie znajdziemy dzięki kolejnym misjom do podobnych planetoid: Hayabusa 2, która ma pobrać wkrótce próbki planetoidy Ryugu, oraz OSIRIS-REx, który doleci do Bennu w sierpniu br.