Sonda Vikram na powierzchni Księżyca. Sonda Vikram na powierzchni Księżyca. ISRA / pulsar
Kosmos

Vikram odkrywa nieznane strony Księżyca

Naukowcy z Indyjskiej Agencji Badań Kosmicznych (ISRO) raportują o tym, czego dowiedzieli się o Srebrnym Globie w ciągu pierwszych kilku dni od lądowania ich sondy.

Misja Indyjskiej Agencji Badań Kosmicznych (ISRO) Chandrayaan-3 była spektakularnym sukcesem programu kosmicznego Indii. Pozwolił im dołączyć do garstki państw (USA, Rosja i Chiny), którym udało się miękko wylądować na powierzchni Księżyca. To także nowa szansa na lepsze zbadanie i poszerzenie naszej wiedzy o Srebrnym Globie. O nowych odkryciach donosi „Nature”.

Już podczas lądowania wykonano pierwsze precyzyjne pomiary księżycowej jonosfery – rozciągającej się na 100 kilometrów nad powierzchnią warstwy zjonizowanego gazu. Wynika z nich, że jest ona na tyle rzadka, że nie powinna negatywnie wpływać na infrastrukturę komunikacyjną i nawigacyjną, kluczową dla planów zasiedlenia Księżyca przez ludzi.

Po bezpiecznym opadnięciu na powierzchnię naszego satelity lądownik Vikram wyposażony w 10 czujników badających glebę, mógł zmierzyć temperaturę. Okazuje się, że zaledwie 8 centymetrów pod powierzchnią temperatura spada aż o 60°C. Zmierzone temperatury powyżej -10°C są zdecydowanie za wysokie do utrzymania wody w stanie stałym. W warunkach Księżycowych temperatura musi spaść poniżej -160°C, aby woda zamarzła.

Kolejnym ciekawym pomiarem było mini-trzęsienie Księżyca. Sonda zarejestrowała trwające cztery sekundy wibracje sejsmiczne.

Ślady łazika sondy Vikram na powierzchni Księżyca.ISRA/pulsarŚlady łazika sondy Vikram na powierzchni Księżyca.

Najciekawsze, moim zdaniem, było zbadanie składu chemicznego powierzchni Księżyca. Oprócz typowych składników skał, jak krzem i żelazo, znaleziono także siarkę. Jej obecność w przestrzeni kosmicznej jest trochę zagadkowa (w dużej części znajduje się w stanie gazowym, jednak dosyć łatwo tworzy związki z żelazem, lub występuje w formie wieloatomowej, wchodząc w skład ziaren pyłu). Siarka na powierzchni Księżyca prawdopodobnie pojawiła się podczas krystalizacji niegdyś rozgrzanej i płynącej lawą powierzchni. Dalsze badania pomogą zrozumieć lepiej ten proces.

Teraz lądownik i łazik księżycowy są w stanie spoczynku, ale gdy znów znajdą się w blasku słonecznego światła, powrócą do eksploracji naszego satelity.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną