Werner Herzog mawiał, że oprócz twardej prawdy filmowej, jest jeszcze ta ekstatyczna.
Te filmy spełniają ten postulat. Stoją w pół drogi między poezją i popularyzacją nauki. Zachowują równowagę między tymi dwoma sposobami opowiadania o świecie. Nie operują dosłownością, choć są bardzo merytoryczne. A emocje, które budzą, skłaniają do poważnych refleksji.
O dokumentach popularnonaukowych w programie Krakowskiego Festiwalu Filmowego mówi Karol Jałochowski.
Nawiązują długotrwałe, intymne i głębokie relacje ze swoimi gospodarzami. Naukowcy oceniają, że do tej grupy należy 40–50% wszystkich gatunków zwierząt. Są wspaniałym przykładem złożoności natury. A poziom naszej niewiedzy na ich temat jest niewybaczalny.
Zaiste przerażająca – w kontekście wojny w Ukrainie – jest aktualność dzieła Wirpszy. Wydaje się ono rodzajem profetycznej wizji, w której nie ma już miejsca na religijne i historiozoficzne argumentacje dla ślepej przemocy i woli podboju w imię fikcjonalnej idei światowego imperium.
Najważniejsze odkrycia i spory naukowe.
Dostęp do renomowanych czasopism „Wiedza i Życie"
oraz „Świat Nauki".
Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 9,90 zł!